Miska z pomyłki i ruska baba
Kontynuując mą pracę z różową włóczką chciałam popełnić czapeczkę jednakże źle na początku sprawę policzyłam i wyszła mi miseczka. Nie jest to pierwszy raz, gdy tak okrutny błąd wkrada się w mą pracę szydełkową, ale widać przestrzeń bardziej potrzebowała miseczki zamiast czapki. Tak więc krochmalem oblane suszą się miseczki na miskach :)
Ostatnio szalejemy z mężem jeżdżąc i wyceniając najróżniejsze projekty, systemy i inne prace ogrodowe, gdyż sezon ruszył z kopyta. Czas mi się nagle skurczył i prac ręczno-szydełkowych niestety mniej.
Za to dziś Mania stwierdziła, że w razie ruskiego potopu należy mieć stosowny diskajz i przebrała się za ruską babę.
0 komentarze:
Prześlij komentarz