Zimowy spacer
Pogoda nas rozpieszcza, jest koniec grudnia, a słońce świeci bajecznie, na dworze z 10 stopni. Idealna pogoda na spacerek po okolicy.
Nawet kury w nosie mają zimę i urządziły sobie kurze spa:P
Ja znowu męczyłam wczoraj wieczorem swój koc szydełkowy i mam wrażenie, że w ogóle go nie przybywa... wykończyłam praktycznie wszystkie pasujące kolorystycznie włóczki, ale nie moge swego "dzieła" zostawić w tym stanie, bo jest za duży, żeby być Maniowym kocem i za mały dla dorosłego człowieka.
Na dodatek muszę w końcu wywołać kilka zdjęć, bo od Mikołaja dostałam album idealny na scrapbookowe treningi.
Mam nadzieję, że każdy korzysta z tej wspaniałej grudniowej pogody. Życzę samych uśmiechniętych chwil :)
moje dwa Kochania :)
Ach! i jeszcze znalazłam super bloga szydełkującej pani mieszkającej w Cork. Polecam!
0 komentarze:
Prześlij komentarz