Podręczny ogródek warzywny
Mój zdolny Męż postanowił poczynić dla mnie przecudną warzywną donicę z resztek po budowie domku narzędziowego dla klientów. Jestem bardzo szczęśliwa zważywszy na fakt, że warzywniki uprawiane bezpośrednio w okolicy trawnika nigdy mi się nie udawały ze względu na moje lenistwo do pielenia :)
Teraz w moim nowym warzywniczku rosną truskawki, rzodkiewki, bazylia, marchewki i pietruszka, a wszystkiego nawet nie muszę podlewać, bo sprytny Męż zainstalował linię kroplującą.
Myślę, że tę pracę zaliczę jako prezent na naszą rocznicę ślubu, która przypada w przyszłą środę :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz