Jeszcze nie jest za późno, czyli ozdoby pierniczkowe
Co roku staram się znaleźć czas na przedświąteczne pieczenie pierniczków. Zaczęłam tę mini tradycję jak byłam w ciąży z piękną wizją tego, jak to będzie, gdy wspólnie rodzinnie będziemy piec pierniczki za pare lat. No coż, w tym roku jeszcze nie udało mi się spełnić idyllicznej wizji, z kilku powodów. Po pierwsze jesteśmy wszyscy przeziębieni, a po drugie pieczenie ciasteczek z półtorarocznym dzieckiem polega na ciągłym pilnowaniu by znajdowało się jak najdalej od nagrzanego piekarnika. jednak udało się i ozdoby choinkowe - piernikowe są już gotowe, czekają na choinkę. A jeśli chodzi o przepis, nawet udany, polecam, oczywiście pożyczony z internetu :
Przepis na pierniczki
A oto i same one we własnej osobie :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz