Kotka Aurelia
Kotka Aurelia powstawała w kilku etapach. Jako, że zezłościłam się na moją maszynę do szycia pracę nad maskotką odłożyłam na pewien czas. Dziś przeglądając moje różne ulubione strony z kategorii DIY wpadłam na stronę z konkursem na wizję mego rękozdziałanego kota :) Jako, że i tak moja kicia była już na maszynie, to stwierdziłam, że to wprost znak od opatrzności (choć właściwie, nie kieruję się w życiu znakami :P).
Geneza powstania kotka jest prosta - Mania uwielbia kotki odkąd zaczęła widzieć i kumać. Nasz kot, o dumnym imieniu Kocie, czuje się jak prawdziwy król przechadzając się po kaloryferze wciąż słysząc westchnięcia zachwytu mojej 9 miesięcznej córeczki.
Kotka Aurelia jest pozytywnie nastawioną do życia, pełną wdzięku kicią i choć należy w prawdzie do rodu drapieżników, pazurków nigdy nie wyciąga. Wykonana została z bawełny oraz filcu, wypełniona wypełniaczem :), a jej długość całkowita to 40,5 cm. Aurelię można prać ręcznie, choć zapewnia, że za kąpielami nie przepada :)
A oto i ona w pełnej swej okazałości:
Kotka Aurelia z chęcią zgłasza się do konkursu piękności na Addicted to crafts
4 komentarze:
No wspaniała! Sama słodycz!!!
Ale ona urocza! :D
dzięki :) pogodny ma charakter
Śliczny kociak :)
Prześlij komentarz