Ludzie to bardzo trudny i przewidywalny gatunek.

 Ostatnio ewidentnie z Łukaszem potrzebujemy urlopu. Od 2 lat nigdzie nie wyjeżdzaliśmy z domu. Na szczęście jedziemy na majówkę nad morze... W prawdzie tylko na 3 dni, ale cieszę się niezmiernie.

Wracając do tematu, ludzie to trudne istoty. Zwłaszcza ci najbliżsi potrafią uwiązać i zniewolić tak, że trudno się ogarnąć ze swoim życiem, bo wciąż trzeba się zajmować cudzym. A im więcej się pomaga z dobroci serca, tym bardziej staje się to później obowiązkiem. I z pewnością wielu z nas tak miało, że gdy raz się już pomóc nie może, staje się wstrętnym człowiekiem, egoistą wręcz, któremu się nie pamięta wszystkich poświęcej i dobrych uczynków. I aż korci mnie, by robić tak jak inni, czyli mieć w dupie innych przez co ci właśnie inni nie mają ochoty ani odwagi prosić o pomoc.
Powiem szczerzę, że już bokami robię, ciągle coś komuś, a jednak posiadam firmę i małe dziecko, do tego dom, zwierzęta i podzielić się na 5 nie mogę :/
No to sobie pomarudziłam a teraz fotoblog:




  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS
Read Comments

0 komentarze:

Prześlij komentarz